돌솥밥 (czyt. dolsotbap) to tradycyjna koreańska forma przygotowywania ryżu, który gotowany jest w specjalnych kamiennych naczyniach zwanych właśnie „dolsot”.
Dla wspaniałych doznań smakowych do ryżu dodaje się wiele dodatkowych składników: kasztany, fasolę, owoce jujuby. W ryżu na zdjęciu zastanawia was pewnie żółty kolor? Uzyskano go przez dodanie kwiatów gadrenii (kor. 치자, czyt. czidża). Kwiaty te od wieków wykorzystywane sa w Japonii, Chinach oraz Korei jako barwnik płótna oraz jedzenia. Kwiat ten znany jest tu ze swoich właściwości oczyszczajacych, uspokajajacych oraz ochładzajacych.
Ryżu dolsotbap nie je się prosto z kamiennego naczynia. Przekłada się go łyżką do miseczki…
…a kamienne naczynie z pozostałościami przypieczonego ryżu na dnie zalewamy ciepłą wodą.
Tak przygotowane naczynie odstawiamy na bok, wrócimy do niego po podstawowym posiłku. Dziś byliśmy z koleżanka w restauracji słynnej z 보쌈 (czyt. bossam), zaserwowano nam więc grube plasterki wieprzowiny gotowanej w naczyniu wysokociśnieniowym. Do tego specjalny rodzaj kimchi (w tym wypadku marynowana na ostro-słodko kapusta pekińska wymieszana z ususzonymi paskami koreańskiej białej rzodkwi i innymi przyprawami).
Gdy nasze brzuchy były już prawie pełne wróciliśmy do kamiennego naczynia, gdzie z przypieczonego ryżu zalanego woda powstało 누룽지 (czyt. nurungdzi).
Dopiero w Korei uświadomiłem sobie jak my Polacy bezcześcimy ryż używajac go w wersji paraboiled z plastikowych toreb! Po ponad 3 latach w Korei ja już bym tego ryżem bym nie nazwał.
Gwangju, 10 Październik 2012, Środa, godz. 12:40.
Jedną z rzeczy dzięki której zainteresowałam się Koreą jest właśnie kuchnia. Niesamowity kult jedzenia, które nie tylko ma smakować, ale również pięknie wyglądać. Często się zapomina o tym, że jedzenie to też sztuka i je się je tylko aby zaspokoić głód. Co do ryżu w torebkach zgadzam się w 100% 😉
[…] A tutaj na samym dole strony Pani Beata zamieściła zdjęcie z blogowego wpisu o dolsotbab. […]